sobota, 27 grudnia 2014

Witam ponownie!

Kiedy czytałam posty na różnych blogach i ludzie przestawali pisać byłam troche zła bo oznaczało to koniec mojej "amerykańskiej lektury", czyli porad i różnych rzeczy, które mogłabym dodać do mojej bucket list. Najcześciej głównym powodem tych osob był brak czasu, na samym początku tego wyjazdu sobie myślałam "jak to możliwe?!" Ja mam mnóstwo czasu! Jednak teraz doskonale rozumiem te osoby... Te kilka miesiecy były dla mnie zdecydowanie szalone i pełne wrażeń i cudownych wspomnień, którymi zamierzam w najbliższym czasie sie z Wami podzielić.
Mam teraz przerwe świąteczna wiec oznacza to troche wiecej czasu na uzupełnianie moich osobistych spraw jak np. ten blog :) 
Czekajcie z niecierpliwością!
Następne 2 posty bedą o świętach i FLORYYYYYDZIE, gdzie aktualnie jestem!
Jak wroce do domu to przejrzę mój kalendarz i opiszę każde najważniejsze wydarzenia.

STAY TUNED 
xoxo, Misia